Nadziewane cukinie

cukinie1

Od jakiegoś czasu postanowiliśmy trochę ograniczyć w naszej kuchni nie do końca zdrowe jedzenie. A skoro lato – korzystamy z dobrodziejstw warzywno-owocowych.
Ostatnio na kolację nadziały się nam cukinie.

Cztery srednie cukinie umyłam i wrzuciłam do gotującej się wody na 10 min. Następnie, gdy trochę wystygły, odcięłam „boczki” i wydrążyłam je tak, by powstały „łódeczki”.
Na odrobinie tłuszczu podsmażyłam posiekaną cebulę. Po chwili dodałam starte dwie nieduże marchewki, pokrojoną paprykę, posiekane środki z cukini, ząbek czosnku oraz puszkę pomidorów razem z zalewą. Całość podlałam odrobiną bialego wina i dusiłam aż wyparował zbędny płyn (kilkanaście minut). Doparwiłam kolorowym pieprzem i solą. Dorzyciłam garstkę posiekane świeżej kolendry.
Nadziałam cukiniowe łódeczki, delikatnie skropiłam je oliwą (bardziej dla smaku niż żeby było tłusto). Piekłam przez godzinę w garnku rzymskim w 200 stopniach
(można upiec w naczyniu żaroodpornym, przykrywający cukinie fotlią aluminiową, wtedy potrzeba ok. 30 min).

Podałam na gorąco z greckim sosem tzatziki 🙂

cukinie3