Ekstrakt pomarańczowy
Mimo, że jest dopiero listopad, myślami wybiegam do świątecznego czasu… Powoli myślę o prezentach, planuję mikołajki i mam ogromną chęć zapalić lampki 🙂 Zaczynam tęsknić do świątecznych smakołyków, które niesamowicie smakują w tym właśnie okresie. Niektóre tylko w tym 🙂
Dziś na poczet świątecznych wypieków nastawiłam ekstrakt z pomarańczy. Akurat do grudnia nabierze mocy.
Wyparzyłam dwie średnie pomarańcze, obrałam skórkę, dokładnie poobcinałam jej białą część, dorbniutko pokroiłam, zalałam 100gr spirytusu oraz 250 gr wody. Zakorkowałam i odstawiłam w ciemne miejsce.
Już po tygodniu można będzie użyć tego świątecznego pomarańczowego zapachu i smaku. A po miesiącu będzie smakował całkiem wyśmienicie.
Domowy ekstrakt można przechowywać przez rok.
I ja już myślę o tym świątecznym zgiełku i pomału rozglądam się już nawet za prezentami. Ekstrakt wygląda świetnie : )
ohhh jak lubię ten czas 🙂
ja mam to samo! jak tylko zrobi się troche chłodniej, tak chyba na osłodę, zaczynam myśleć o świętach. a prezentów zaczynam szukać obowiązkowo w listopadzie, bo w grudniu omijam zatłoczone galerie szeroki łukiem. a taki ekstrakt… oj przyda się na święta! 😉
Ja o Świętach zacznę myśleć, jak spadnie śnieg 🙂
A ekstrakt robiłam – zapach jest wręcz magiczny 🙂
ja w tym roku przypomniałam sobie w o nim w miarę wcześnie 🙂
Ja zrobilam tez skorke pomaranczowa ale w cukrze, uzywam ja glownie do ciast.
Do czego uzywasz swojego ekstraktu? Do ciast? Mam ochote sie skusic i zrobic ale nie jestem pewna jak go potem uzyc….?
oooo, w cukrze to też dobry pomysł. ekstrakt jest idealny do wypieków, nadaje „grudniowym smakołykom” pomarańczowy aromat 🙂
Chyba mozna zalac 350 ml wodki zamiast spirytusu i wody?
Bo ja tu spirytusu nie dostane… 😀
tak, tak, wódka jest ok 🙂 dajesz 50/50 z wodą 🙂 hmmm, teraz tak sobie myślę, że nawet smakowa wódka by pasowała… 🙂
Sprobuj tez zrobic skorke cytrynowa w cukrze, jest niesamowita! Tez uzywam jej do wypiekow, szczegolnie drozdzowek 😀 Skorke traktujesz tak jak pomaranczowa, tylko przed pokrojeniem obgotowujesz kilka minut (2-3) i kroisz. A potem wsypujesz troche cukru na dno sloiczka, potem skorke, znowu cukier itd. Zakanczasz cukrem 🙂
Polecam bo jest super! 😀
Pozdrawiam,
Tamara
brzmi super. a jak ją pomieszam ze skórką cytrynową???? taki mix! 🙂
Cytrynowa z pomaranczowa? Chyba tez bedzie super, nie probowalam, ale dlaczego nie? Bedzie to w takim razie mix cytrusowy ;-D
hmm cudeńko! 😉